wtorek, 28 czerwca 2016

Wyczytane w gwiazdach :)


Zapraszam Was do zabawy, w której postanowiłam po swojemu zinterpretować horoskop dla każdego znaku zodiaku :) Znajdziecie tu wskazówki, co może Was jutro czekać (tj. 29.06), a ja spróbowałam dopasować do nich odpowiednią lekturę. Jeśli jesteście ciekawi, co Wam proponuję, czytajcie dalej. I pamiętajcie, to tylko zabawa :)

*Horoskopy pochodzą ze strony magia.onet.pl




Baran
Dzień niezbyt spokojny. Zaznaczy się u Ciebie silnie rozwinięta potrzeba niezależności i zmian. Najlepiej się sprawdzisz w kierowaniu grupą. Łatwo Ci się będzie dogadać z innymi.
Miłość: Dbaj o swoje szczęście.
Praca: Będziesz pomysłowy i twórczy.
Zdrowie: Twój rytm dobowy jest nieregularny. (źródło)

Lektura: Trudno, żeby twój rytm dobowy był regularny, skoro często zarywasz noce i oszukujesz siebie zapewnieniami, że przeczytasz jeszcze tylko jedną stronę... Proponuję ci zatem wziąć do ręki powieść "Nie oddam szczęścia walkowerem" i tej nocy oszukiwać się dalej. Na zdrowie! :)
Więcej o książce:
Agata Kądziołka: "Nie oddam szczęścia walkowerem" czyli pierwszy taki polski duet!

 
   


Byk
Dzisiaj poczujesz się bardziej pewny siebie. Łatwo też będzie o kontakt i porozumienie z innymi. Najlepiej spełnisz się w pracy koncepcyjnej. Będziesz wydajny i skuteczny. 
Miłość: Twoje reakcje mogą być zbyt przesadne.
Praca: Uwierz w sens tego, co robisz.
Zdrowie: Korzystaj z krótkich przerw w pracy. (źródło)

Lektura: Krótkie przerwy w pracy są jak najbardziej pożądane, zwłaszcza wtedy, gdy jest się w trakcie jakiejś fascynującej lektury i chce się wykorzystać nawet odrobinkę wolnego czasu. Czy powieść "A między nami wspomnienia" wciągnie cię na tyle, że zamiast kanapki w czasie przerwy będziesz pochłaniać kolejne strony? Warto sprawdzić.
Więcej o książce: 
Malineczka74: Gabriela Gargaś "A między nami wspomnienia"  
 



Bliźnięta
Tranzyty są dziś korzystne. To sprawi, że wykażesz się większą chęcią do współpracy i pojednania z wrogami. Staraj się jednak bardziej zaangażować w sprawy swoje niż innych. 
Miłość: Zachowuj się taktownie.
Praca: Relacje z innymi wymagają rozsądku.
Zdrowie: Pracuj zgodnie z indywidualnym rytmem. (źródło)

Lektura: O tak, relacje z innymi wymagają rozsądku, bo jak go zabraknie i z premedytacją nastąpisz komuś na odcisk, możesz wkrótce tego gorzko pożałować. W głowie właściciela tegoż odcisku może narodzić się okrutny plan zemsty. Warto więc gruntownie przemyśleć sprawę i na dobry początek zajrzeć do książki pt. "Ból za ból", która wprowadzi cię w świat nieczystych zagrywek.
Więcej o książce:

 



Rak
Dzisiaj pojawi się potrzeba porozumienia z otoczeniem. To Ci pomoże przystosować się do pewnych sytuacji i zmian. Dzięki temu łatwiej będzie sprostać trudnym wyzwaniom.
Miłość: Przyjrzyj się uważnie nowemu partnerowi.
Praca: Wysiłki włożone w pracę przyniosą korzyści.
Zdrowie: Nie wątp we własne możliwości. (źródło)

Lektura: Wątpliwości odstaw na bok i spróbuj wyciągnąć z życia tyle, ile się da. Celuj wysoko, bo czasem niemożliwe staje się jak najbardziej możliwe. Nie wierzysz? Zajrzyj zatem do książki "Kopciuszki na tronach Europy". Kto wie, może się okazać, że baśń o Kopciuszku jest również bajką o tobie... Trzeba tylko poszukać odpowiedniego księcia ;)
Więcej o książce:
Karolina Małkiewicz: "Kopciuszki na tronach Europy"
 



Lew
Dzisiejsze tranzyty są korzystne. Możliwe będą jednak nieporozumienia dotyczące współpracy. W codziennych obowiązkach najgorsza jest rutyna. Pozbądź się jej, a kłopoty miną. 
Miłość: Czasem szczęściu trzeba pomóc.
Praca: Nie stawiaj innym zbyt wygórowanych wymagań.
Zdrowie: Zmień dietę na mniej kaloryczną. (źródło)

Lektura: Jeśli nie zamierzasz popadać w rutynę, koniecznie sięgnij po coś niebanalnego, jak np. "Big Red Tequila". Tutaj prawdziwą wisienką na torcie jest szybka akcja i wpleciony w historię sarkazm. Koniecznie zjedzcie tę wisienkę razem z całym tortem. Tutaj kalorii nie liczcie, policzcie je gdzie indziej.
Więcej o książce:
Ellie Moore: "Big Red Tequila" Rick Riordan
  



Panna
Przed Tobą pracowity dzień. Nadmiar spraw i zajęć uchroni Cię jednak przed popadaniem w rutynę. Powodzenie w miłości sprzyja osiągnięciu równowagi w innych sferach życia. 
Miłość: W uczuciach przyjemne chwile.
Praca: Licz wyłącznie na własne siły.
 
Zdrowie: Możesz mieć kłopoty z zasypianiem. (źródło)

Lektura: Jeśli dziś, droga Panno, dobierzesz się do powieści "Tajemnica diabelskiego kręgu" Anny Kańtoch, to nie dziw się, że będziesz mieć kłopoty z zasypianiem. Ta pełna tajemnic i mroczna powieść, może wywołać "dreszcze przerażenia", zahipnotyzuje cię aż do białego rana. 
Więcej o książce:

 


Waga
Dzisiaj spodziewaj się spiętrzenia obowiązków. To z kolei niekorzystnie wpłynie na Twoje relacje z innymi. Rozdrażnienie i napięcia towarzyszyć Ci będą na każdym kroku. 
Miłość: W sferze uczuć dużo pasji i namiętności.
Praca: Czas korzystny dla finansowych interesów.
Zdrowie: Zwolnij! (źródło)

Lektura: Kochana Wago, jeśli czujesz, że za mocno rozpędziłaś się w codziennym życiu, rozejrzyj się za czymś, co da ci chwilę wytchnienia i choć odrobinę przyjemności. Może sięgnij po opowiadania "Zapach lawendy", które przeniosą cię do słonecznej Francji.
Więcej o książce:
 
   


Skorpion
Dzisiaj będziesz skłonny do impulsywnych zachowań. Wszystko może być iskrą zapalną. Źle aspektowany Pluton zapowiada niekorzystne zmiany w Twojej sferze osobistej i zawodowej. 
Miłość: Bądź bardziej rozważny w sprawach sercowych.
Praca: Rozwój nierównomierny.
 
Zdrowie: Stosuj techniki relaksacyjne. (źródło)

Lektura: Oj, gwiazdy nie są dziś dla ciebie łaskawe... Ale nie ma się co łamać, więc nie poddawaj się i zastosuj najlepszą technikę relaksacyjną na świecie - śmiech :) Jeśli nie wiesz, jak go wywołać, proponuję sięgnąć po książkę "Anders morderca i przyjaciele oraz kilkoro wiernych nieprzyjaciół". Powinno pomóc.
Więcej o książce:
Varia czyta: Anders Morderca i przyjaciele oraz kilkoro wiernych nieprzyjaciół - Jonas Jonasson 

 

Strzelec
Ten dzień nie sprawi Ci kłopotów. Nadal możesz liczyć na dynamiczny rozwój i rozległe ambicje. Unikaj tylko napięć z otoczeniem. Sukces Twoich przedsięwzięć jest raczej pewny. 
Miłość: Czułość i bliskość są Ci niezbędne.
Praca: Miej kontrolę nad swoim zachowaniem.
Zdrowie: Zwolnij trochę tempo. (źródło)

Lektura: Jednym ze skutecznych sposobów na to, by mieć kontrolę nad swoim zachowaniem, jest oczywiście zaszycie się gdzieś w kącie z książką w ręce. Nikt nie wchodzi ci w drogę, ty też nikomu nie zawadzasz. Sięgnij dziś po powieść z niespieszną, spokojną akcją, jak np. "Weź mnie za rękę" Tove Asterdal. 
Więcej o książce:  
    



Koziorożec
Wygasa dziś trygon Jowisz/Pluton. To znak, że sprawy zaczną się lepiej układać. Powodzenie zapewni Ci upór i pracowitość. Pamiętaj jednak, że we wszystkim, co robisz, ważna jest równowaga.
Miłość: Dbaj o dobre relacje z partnerem.
Praca: Przystosuj się do zmian.
Zdrowie: Zmień coś w swoim wyglądzie. (źródło)

Lektura: Dobre relacje z partnerem to bardzo ważna sprawa, jeśli nie najważniejsza. Nic tak nie zbliża partnerów do siebie, jak wspólne działanie. Proponuję wam zatem wspólne czytanie. Wspaniale może się w tym przypadku sprawdzić powieść erotyczna "Sny Morfeusza", która może okazać się nawet lepsza niż gra wstępna, a potem... do dzieła :)
Więcej o książce:
Beti G.:  Przedpremierowo - "SNY MORFEUSZA" tom 1 - K.N. Haner




Wodnik
Łatwiej dziś o dobrą współpracę i porozumienie z partnerem. Harmonia w życiu osobistym zależy od wielu czynników. Należy pilnować spraw zawodowych, ale nie zaniedbywać rodziny.
Miłość: Ważne są dobre stosunki ze światem zewnętrznym.
Praca: Duże znaczenie ma praca indywidualna.
Zdrowie: Uwolnij napięcia wewnętrzne. (źródło)

Lektura: Najprościej będzie oczywiście po prostu wyjść z domu, ale możesz wykazać się większą inwencją twórczą i sięgnąć trochę dalej. Możesz nawet wziąć pod uwagę świat jeszcze bardziej zewnętrzny i na przykład umówić się na... szybką randkę w kosmosie. Fabuła powieści "Fobos" jednoznacznie wskazuje, że to jest możliwe, zresztą sama się o tym przekonaj :)
Więcej o książce:
Agnieszka D.: "Fobos" Victor Dixen 

 


Ryby
Korzystny dzień w pracy i w domu. Nie przeceniaj się jednak i nie podejmuj zadań ponad swoje możliwości. Nie chwal się też wszystkim, nad czym obecnie tak intensywnie pracujesz. 
Miłość: W życiu uczuciowym radość i spokój.
Praca: Bądź konsekwentny w tym, co robisz.
Zdrowie: Zdrowie nie sprawi Ci kłopotów. (źródło)

Lektura: Nie ma sensu więc burzyć tego emocjonalnego spokoju i radości wynikającej z miłosnej harmonii, dlatego polecam ci sięgnąć po coś lekkiego i uroczego, potęgującego tylko życiowy optymizm. Dobrze sprawdzi się tutaj powieść pt. "Siedem listów z Paryża". Czytaj i nie odpędzaj od siebie pozytywnych myśli :)  
Więcej o książce:
Kasia Jabłońska: SIEDEM LISTÓW Z PARYŻA, Samantha Vérant  
 


  

Macie ochotę na więcej? :)

sobota, 25 czerwca 2016

"Upadła świątynia" Dominika Węcławek




Autor: Dominika Węcławek
Tytuł: Upadła świątynia
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 344



Czasem wystarczy tylko jedna chwila, by świat, który do tej pory znaliśmy, bezpowrotnie obrócił się w perzynę. Jak trudno przychodzą do głowy myśli o tym, że widok, który mamy za oknem, może zmienić się już na zawsze. Wszystkie obowiązki, praca, dzieci, szkoła, mieszkanie, dom, sąsiedzi - to wszystko tworzy niezmiennie solidną strukturę naszej codzienności, której jesteśmy pewni. Nie przychodzi nam do głowy, że to wszystko kiedyś może runąć jak domek z kart, bo prawda jest taka, że to co nas otacza, jest równie kruche jak ludzkie życie.     

Tylko dzięki niezwykłej intuicji i silnemu przeczuciu, że coś jest nie tak, Zofia i jej rodzina mogła ocalić życie. Schronili się w dobrze zabezpieczonej piwnicy, kiedy na miasto spadły bomby, zmieniające już na zawsze bieg historii. Warszawa przeobraziła się w miasto widmo pokryte szkieletami bloków, domów i... ludzi. Wszystko, co było na powierzchni, nie przetrwało, a przebywanie w radioaktywnych oparach stało się śmiertelnie niebezpieczne dla tych nielicznych osób, które przetrwały Zagładę. To jednak nie było jedyne zagrożenie, bowiem między gruzami przemykały zmutowane potwory, a nawet rośliny, które do tej pory kojarzyły się raczej z czymś przyjemnym i pożytecznym, mogły bez jakiegokolwiek problemu pozbawić życia. Ludzie zostali zmuszeni do tego, by zejść pod ziemię, więc najlepszym schronieniem stały się tunele stołecznego metra. To było jedyne w miarę bezpieczne miejsce, w którym można było rozpocząć nowy rozdział w życiu, ale nie zmieniało to faktu, że strach, brak pożywienia i ekstremalnie trudne warunki sprawiły, że zadanie było bardzo trudne do wykonania. 

Akcja powieści "Upadła świątynia" rozgrywa się na dwóch planach czasowych. Poznajemy zatem całą historię z dwóch perspektyw. Poprzez retrospekcje stajemy się świadkami wydarzeń w chwili Zagłady, patrzymy jak czteroosobowa rodzina próbuje poradzić sobie w zupełnie nowej, nieprzyjaznej rzeczywistości, gdzie szanowany i lubiany sąsiad może stać się oprawcą, a walka o byt wpisuje się w codzienność. Z drugiej strony przenosimy się w czasie do chwili, kiedy ludzie trwają w tunelach metra już dwadzieścia jeden lat, a bohaterowie powieści wyruszają w trudną i bardzo niebezpieczną misję, w której dość szybko priorytetowym zadaniem do wykonania staje się to, żeby po prostu nie dać się zabić.

Powieść Dominiki Węcławek to trzecia część z cyklu "Fabryczna Zona", w którym uniwersum tworzy "Kompleks 7215". Autorem dwóch pierwszych części jest Bartek Biedrzycki. Niestety, nie znam realiów postapokaliptycznego świata w jego wydaniu, dlatego jakiekolwiek porównania nie mają tu racji bytu. Przyznam tylko, że ta nieznajomość była jednak w pewnych momentach przeszkodą, gdy zaczęłam gubić się w zawiłej sytuacji politycznej, a także w utworzonych na nowo strukturach społecznych podziemnego świata. Nie zmienia to jednak faktu, że "Upadła świątynia" jest warta uwagi, a ponury klimat toksycznego i kalekiego miasta oraz jego podziemia przyciąga od pierwszych stron. 

"Miasto było piękne w swym kalectwie i w uporze, by mimo zniszczenia, śmierci, skażenia i huraganów ognia, wreszcie wszystkich tych dziwactw wypełzających z najmniejszych nawet wnętrzności - trwać" (s.13).

Warszawa więc trwa, nie da się pokonać. Choć zrujnowana, daje schronienie. Szczególnie fanom postapokaliptycznych wizji polecam wkroczyć razem z bohaterami powieści Dominiki Węcławek do tuneli stołecznego metra, by zobaczyć, jak ludzie żyją i próbują przetrwać. Mimo wszystko.            




Za egzemplarz bardzo dziękuję portalowi Sztukater.pl



środa, 22 czerwca 2016

"Lato leśnych ludzi" Maria Rodziewiczówna



Autor: Maria Rodziewiczówna
Tytuł: Lato leśnych ludzi
Wydawnictwo: MG
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 256





Puszcza rządzi się swoimi prawami, a człowiek, który chce przekroczyć granicę tego leśnego świata, musi się z tym pogodzić. Zbytnia pewność siebie i brak szacunku dla rytmu życia, który wyznaczają wschody i zachody słońca, szybko stają się kulą u nogi szukającego przygód wędrowca, a nawet mogą ściągnąć na niego poważne niebezpieczeństwo. Jeśli ktoś natomiast szuka ciszy i wytchnienia od codzienności w sercu dzikiej puszczy, musi dostosować swoje wymagania do rzeczywistości, bo lenistwo i miganie się od trudnych, wymagających, ale potrzebnych zajęć, może mieć równie tragiczne skutki, co przecenianie własnych umiejętności. Są jednak tacy, dla których las jest świętością, a jego mieszkańcy najważniejszymi istotami na świecie, ważniejszymi niż oni sami. Dla nich wszystko, co jest związane z leśnym życiem, nie ma żadnych tajemnic, ponieważ są jego nieodłączną częścią. Właściwie można ich spotkać wszędzie - na ulicy, w kawiarni, w bibliotece, może nawet jest nim najbliższy sąsiad, kuzyn lub brat. Wtopieni w miejskie życie starają się uczestniczyć w gonitwie współczesnego świata, lecz gdy tylko natura wysyła pierwsze sygnały, że za chwilę zbudzi się po długim zimowym śnie, ich serce zaczyna mocniej bić. Czas oczekiwania wreszcie dobiega końca i mogą znów wyruszyć tam, gdzie ich miejsce - do leśnej głuszy, jak na prawdziwych leśnych ludzi przystało.   

Miłośnikiem lasu może zostać każdy, lecz przywilejem przynależności do rodu leśnych ludzi szczycić się mogą nieliczni. Sama chęć nie wystarczy, by należeć do tego wyjątkowego grona.

"(...) jeśli chcesz być leśnym "ludziem", musisz w sobie zatracić lęk, gniew, wychować zaś w sobie, aż cię zupełnie ogarnie, miłowanie wszystkiego i wszystkich, co tu z tobą żyją i bywają pod bożym słońcem" (s.110).

Rosomak, Żuraw i Pantera w pewnym momencie swojego życia przekroczyli granicę dzielącą ich od całkowitego złączenia z naturą, nadając tym samym swej egzystencji zupełnie innego wymiaru. Każdego roku wyjeżdżają do chaty w leśnej głuszy, by tam z pełnym nabożeństwem i oddaniem uczestniczyć w pozornie tylko spokojnym naturalnym rytmie każdego dnia. Tym razem dołącza do nich siostrzeniec Rosomaka, młodzieniec nieco "nadpsuty" wygodnym życiem oferowanym przez zdobycze cywilizacyjne oraz udręczony miłością do znacznie starszej od siebie kobiety. Tak kompletnie odmienne warunki od tych, do których był przyzwyczajony, zupełnie go zdezorientowały, wręcz wywoływały lęk, lecz z czasem zaczęły go coraz bardziej fascynować. Nadająca w jego życiu nowy rytm natura, coraz gęściej zapełniała jego serce i duszę, a on sam zapragnął wstąpić w szeregi leśnych ludzi. Do tego jednak prowadzi długa i niepewna droga, bo cel, który sobie wyznaczył, jest niezwykle trudny do osiągnięcia.     

Próżno tutaj szukać akcji, po której czytelnik może dostać zadyszki. Nie po to Maria Rodziewiczówna wysyła nas w samo serce puszczy. Proponuje nam coś zgoła innego, bo czasem warto w tej całej gonitwie, w której uczestniczymy każdego dnia, włączyć hamulce i zwolnić, może nawet się zatrzymać całkowicie. Tylko w ten sposób nasze zmysły się wyostrzą i zaczniemy dostrzegać więcej niż dotychczas. Może się okazać, że obserwowanie biegnącej po gałęziach drzew wiewiórki, będzie niebywale przyjemne i odprężające, a podążanie wzrokiem za powolnym jeżem niekoniecznie musi być nudne. Powieść Rodziewiczówny jest wypełniona takimi obrazami, którymi warto nacieszyć zmysły. Można się w nich zanurzyć i poddać się niespiesznemu tempu, a nieco archaiczny język przeniesie nas w zupełnie inne czasy, gdzie miłość do natury jest nie mniej ważna niż miłość do ojczyzny.  
      


Za egzemplarz bardzo dziękuję portalowi Sztukater.pl

sobota, 18 czerwca 2016

"Master" Olgierd Świerzewski




Autor: Olgierd Świerzewski
Tytuł: Master
Wydawnictwo: MUZA SA
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 528



Aleks Rymer jest niczym taran, który bez żadnych skrupułów zburzy wszystko, co stanie mu na drodze do osiągnięcia zamierzonego celu. Nie cofnie się przed żadnym działaniem, nawet jeśli w grę wchodzą nieczyste zagrywki, by "nagiąć świat do swojej wizji" (s.21). Etyczne zachowanie nie jest wpisane w jego charakter i biada temu, kto mu się w jakikolwiek sposób narazi. Charyzma, pewność siebie, ambicja, bezwzględność, a przy tym nieodparty urok - to cechy, które gwarantują mu sukces podczas wspinania się po szczeblach firmowej drabiny. I zachodzi bardzo wysoko, lecz nadszedł w końcu moment upadku, ponieważ ktoś postanowił przypisać sobie sukcesy Aleksa. To był cios, którego się zupełnie nie spodziewał, gdyż okazało się, że tym człowiekiem był jego szef, czyli ktoś bardzo dla niego ważny, jego mentor. Drugi cios był jeszcze gorszy do przełknięcia. Pod pretekstem awansu Aleks został wysłany na peryferia wielkiego biznesu - do Warszawy, gdzie nikt nie czekał na niego z otwartymi ramionami. Zaczęła się bezwzględna walka nie tylko o przetrwanie, ale również o władzę, a gdzieś między wszystkimi poczynaniami Rymera czaiła się zemsta.  

Tak bliskie spotkanie z myślami i emocjami człowieka, który szczerze przyznaje, że nienawidzi ludzi, jest niecodziennym, ale też bardzo ciekawym doświadczeniem. Większość osób przeważnie ukrywa się ze swo niechęc do tych, których z jakichś powodów nie znosi, nakładając przy tym maskę życzliwości i fałszywej sympatii. Aleks nie jest wyjątkiem. Zakłada maskę tak często, jak tylko mu jest potrzebna, by osiągnąć to, czego chce, a przeważnie w grę wchodzą transakcje i ogromne sumy pieniędzy. My za tę maskę możemy zajrzeć, by poznać prawdziwego Aleksa. To, co mamy przed oczami, jednak nie napawa optymizmem. Prawda jest chyba nawet gorsza niż kłamstwo, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że mimo wszystko jest ona szalenie... intrygująca. Bohater powieści okazuje się być antybohaterem, a jednak jest w nim coś, co sprawia, że chce się go poznać bliżej, a może nawet chociaż w niewielkim stopniu zrozumieć motywacje jego postępowania, bo tak naprawdę w tym twardym, pozbawionym empatii obliczu jest rysa, która pozwala nam zajrzeć jeszcze głębiej. Otóż człowiek potrafiący wykorzystać nawet najmniejsze słabości swojego przeciwnika, nie jest również od nich wolny.

"Czasem, kiedy tylko otwieram powieki, mam poczucie, że jest mi niewygodnie we własnej skórze" (s.10).
 
Jego siłą jest jednak to, że potrafi ukryć je na tyle dobrze, że dla wszystkich stają się po prostu niewidoczne. Nie potrafi pogodzić się z myślą, że traci nad czymś kontrolę, dlatego wszelkie słabości za wszelką cenę chce utrzymać w ryzach za pomocą swej potężnej determinacji i pewności siebie. 

"Master" to bardzo mocna, męska proza, która nie bierze jeńców. Nie pozostawia czytelnika obojętnym na to, co w niej znajdzie. Zostaje on wciągnięty w rozgrywki toczące się na placu boju pt. praca w korporacji, gdzie człowiek jest tylko mało znaczącym elementem całej układanki. Korporacja nie toleruje słabeuszy, eliminuje bez litości słabe ogniwa. To miejsce, w którym intryga goni intrygę, a my mamy możliwość się temu przyglądać i po swojemu oceniać. Tu przeciętność nie ma racji bytu. Autor jakby również szedł tym tokiem myślenia i stworzył powieść, która do przeciętnych z pewnością nie należy. Przekonajcie się o tym sami!    




 Za egzemplarz serdecznie dziękuję portalowi Sztukater.pl