I, J, Ł, O, Q, T, U, X, Y
Tak jak było poprzednim razem, możecie wybrać jedną, możecie połączyć dwie (nawet byłoby to wskazane ze względu na ilość tych mniej reprezentatywnych literek typu X lub Q). Decyzja należy do Was :) Zastrzegam sobie jednak prawo do rozstrzygnięcia konfliktu w postaci remisu :)
Swoje typy pozostawcie w komentarzach, a ja je podliczę.
Zapraszam do głosowania!
Jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. Nutinka zaproponowała, by drugą turę wyzwania nieco urozmaicić :) Uważam, że to jest świetny pomysł! I np. zamiast nazwiska autora wziąć pod uwagę jego imię. Lub wziąć pod uwagę zarówno imię, jak i nazwisko, czyli przykładowo Stephen King pasowałby wtedy, gdy będzie literka S i K. Co o tym myślicie?
Oto opcje:
- zostajemy przy nazwisku
- bierzemy pod uwagę imię
- bierzemy pod uwagę imię i nazwisko. Warto zaznaczyć, że tacy autorzy jak np. Melissa de la Cruz pojawić się może przy literkach M, D, L, C, więc to daje naprawdę sporo możliwości.
Już jestem bardzo ciekawa, co postanowicie :)
Jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. Nutinka zaproponowała, by drugą turę wyzwania nieco urozmaicić :) Uważam, że to jest świetny pomysł! I np. zamiast nazwiska autora wziąć pod uwagę jego imię. Lub wziąć pod uwagę zarówno imię, jak i nazwisko, czyli przykładowo Stephen King pasowałby wtedy, gdy będzie literka S i K. Co o tym myślicie?
Oto opcje:
- zostajemy przy nazwisku
- bierzemy pod uwagę imię
- bierzemy pod uwagę imię i nazwisko. Warto zaznaczyć, że tacy autorzy jak np. Melissa de la Cruz pojawić się może przy literkach M, D, L, C, więc to daje naprawdę sporo możliwości.
Już jestem bardzo ciekawa, co postanowicie :)
W drugiej turze podoba mi się pomysł z imieniem i nazwiskiem bo wiele razy brakowało mi po prostu samego nazwiska ;)
OdpowiedzUsuńA na luty może T?
Fajny pomysł z tym urozmaiceniem :) Może J?
OdpowiedzUsuńHmm... W styczniowym głosowaniu literka ,,t" została nieco pokrzywdzona, więc może dostanie ona swoją szansę?
OdpowiedzUsuńNo więc niech będzie Ł.
OdpowiedzUsuńjestem za nową wersją w wydaniu imię i nazwisko
OdpowiedzUsuńA na luty głosuję na literkę Ł
Na luty proponuję "T". Według mnie "stara" wersja z nazwiskiem jest ok, a bardzo podobał mi się pomysł łączenia literek w pary:)
OdpowiedzUsuńna luty głosuję za T, a w przyszłości jestem za łączeniem imienia i nazwiska :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie T. Już przed styczniem się na nią nastawiałam i dłużej nie wytrzymam. :P
OdpowiedzUsuńJestem za opcją imię z nazwiskiem. Trochę dlatego, że więcej możliwości, a trochę dla ułatwienia - czasem, przy bardziej egzotycznych pisarzach, można mieć wątpliwości, co jest imieniem, a co nazwiskiem.
Jestem za literką "T". Uważam, że łączenie to świetny pomysł. Najbardziej odpowiada mi opcja imienia i nazwiska :)
OdpowiedzUsuńImię i nazwisko to ciekawy pomysł. Sama również jestem za "T" ;)
OdpowiedzUsuńGłosuję za literką I
OdpowiedzUsuńMnie się podoba obecna formuła ;)
Poszkodowana literka "T" niech będzie tą kolejną. Świetny pomysł na łączenie imienia z nazwiskiem. Ależ byłoby ciekawie. Samo imię można zostawić na trzecia turę!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Jestem za "T", bo w styczniu w ostatecznym starciu została odrzucona ;)
OdpowiedzUsuńA co do nowej tury to jestem za imieniem i nazwiskiem.
Ja podobnie jak przedmówczyni... "T" i imię i nazwisko :)
OdpowiedzUsuńAle fajne wyzwanie! Jeszcze nie brałam udziału w niczym takim ;) To ja poproszę o literkę: Q
OdpowiedzUsuńW takim razie gorąco zachęcam Cię do udziału w wyzwaniu :) Gwarantuję doborowe towarzystwo i mam nadzieję dobrą zabawę ;)
UsuńWłaśnie trafiłam na literowe wyzwanie, pomysł bardzo mi się spodobał i chętnie zgłosuję za literą "T" :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się zdecydowałaś na udział w wyzwaniu. Mam nadzieję, że się będziesz dobrze bawić :)
UsuńWidzę, że "T" na prowadzeniu ;) Niech będzie T. I też jestem za tym imieniem i nazwiskiem.
OdpowiedzUsuńGłosować na literkę nie będę- bardziej podobała mi się nieprzewidywalność wyzwania i to, że w ostatniej chwili się okazywało co na kolejny miesiąc :) Więc chociaż w ten sposób sobie tę niepewność zachowam :)
OdpowiedzUsuńI podoba mi się obecna formuła, nie ruszałabym :)
Obawiam się, że jednak zmiany będą. Tak zdecydowała większość uczestników, ale to bardziej będzie lifting niż drastyczna zmiana, więc mam nadzieję, że jakoś się do tych zmian przekonasz :)
Usuń