poniedziałek, 16 czerwca 2014

To i owo nr 14 - moje plany czytelnicze

Witam :)

Ufff... nareszcie powolutku mogę wracać do blogowego życia już na dobre. Tęskniłam za tym. Ten czas, kiedy pojawiałam się tu właściwie tylko po to, żeby "ogarnąć" sprawy związane z wyzwaniem, uświadomił mi, że to mi nie wystarcza. Tylko jak tu rozciągnąć czas, by zrobić wszystko, co się chce :) Na szczęście wiele spraw mi się na tę chwilę unormowało i zwolniło się troszkę wolnych chwil. 

Jeśli chodzi o moje najbliższe plany czytelnicze, to jeszcze wczoraj wyglądały one zupełnie inaczej. Wizyta w księgarni pt. "tylko na chwilę, tylko sobie pooglądam" oczywiście zaowocowała przyniesieniem do domu trzech sztuk, które oczywiście muszę przeczytać "teraz, już, natychmiast!". Oto one:


"Infekcja" Mastertona to był bardzo spontaniczny wybór, ale "Zimową opowieść" i "Złodziejkę książek" miałam na celowniku już od dawna. 
  


Na koniec jeszcze mały słodziak :) Miłego dnia!

źródło

32 komentarze:

  1. Złodziejkę książek przeczytałam już bardzo dawno temu i szczerze mówiąc - niewiele już z niej pamiętam. Pozostałych tytułów natomiast nie znam.
    Życzę przyjemnej lektury i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, bardzo ciekawe książki! Czytałam tylko "Zimową opowieść" i "Złodziejkę książek" i bardzo mi się one podobały! Czekam na Twoje wrażenia po ich przeczytaniu...Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zimową opowieść" zaczęłam już czytać i... już wiem, dlaczego Ci się podobała :) Świetna, mam nadzieję, że moje wrażenia się nie zmienią w trakcie lektury :)

      Usuń
  3. Złodziejka książek bardzo ciekawą pozycją jest ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dużo o niej czytałam, słyszałam i cieszę się, że wreszcie sama będę mogła ją ocenić :)

      Usuń
  4. Jestem bardzo ciekawa jakie wrażenie zrobi na Tobie "Złodziejka książek" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach "Złodziejkę książek", ale to za jakiś czas...

    OdpowiedzUsuń
  6. "Złodziejkę książek" czytałam, wrażenia jak najbardziej pozytywne, "Zimową opowieść" czytam właśnie teraz, ale jestem na początku więc zdanie jeszcze nie wyrobione, natomiast "Infekcji" jestem bardzo ciekawa. Życzę miłych wrażeń ze wszystkich lektur.

    OdpowiedzUsuń
  7. też kupiłam ostatnio Złodziejkę, ale w starej oprawie. nie mogę doczekać się lektury:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie, że wróciłaś :) Złodziejkę czytałam parę lat temu i bardzo miło wspominam. O "Zimowej opowieści" czytałam sporo dobrego. Udanej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Zimową opowieść" i "Złodziejkę książek" planuję przeczytać, zwłaszcza tę drugą książkę :) Życzę udanej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  10. "Złodziejka książek" to moje "must read". :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się, że wracasz, bo brakowało mi tu Ciebie :) Złodziejkę książek serdecznie polecam - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  12. "Złodziejke ksiażek" rowniez za niedlugo bede czytac, a kurat moj brat ma. Nie obrazisz sie jak napisze, ze bardziej podoba mi sie wczesniejsza okladka "zlodziejki ksiazek" ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam powodu, żeby się obrażać :) Zresztą mnie też się bardziej podoba ta poprzednia okładka, no ale niestety w księgarni były tylko egzemplarze z nowymi okładkami.

      Usuń
  13. Miło czytać, że będzie Cię więcej :) Mam nadzieję, że również w praktyce :D
    Złodziejka książek marzy mi się od dawna, o pozostałych nie słyszałam, ale Zimową... chętnie bym przeczytała. Mastertona czytałam jak byłam młodsza - jakoś mnie na tą chwilę do niego nie ciągnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo zazdroszczę "Złodziejki książek"

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowny stos i słodziak : ) ,,Złodziejkę książek" i ja bym przeczytała : >

    OdpowiedzUsuń
  16. Wstyd - mam Złodziejkę i Opowieść i nawet ich nie ruszyłam :P

    OdpowiedzUsuń
  17. "Złodziejka..." jest świetną książką, ale ta filmowa okładka zupełnie do mnie nie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zimowa opowieść i mnie intryguje. Może jak biblioteka się w nią zaopatrzy. Mam taką nadzieję.
    Słodziak super.

    OdpowiedzUsuń
  19. "Złodziejka..." mi się podobała, "Zimowa..." intryguje mnie od dawna, a do Mastertona na pewno kiedyś wrócę, "Infekcji" nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Same wspaniałe pozycje. Gratuluje wyboru :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Złodziejkę książek uwielbiam i polecam! A na Zimową opowieść sama mam wielką ochotę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem szalenie ciekawa tej "Zimowej opowieści" i będę wyczekiwała na Twoją recenzję. ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. Czekam na recenzję zatem :)
    A takiego słodziaka to mogłabym schować do kieszeni :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Polecam "Złodziejkę...", wchłonęłam w dwa dni i zrobiła na mnie duże wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Też bym chętnie wszystkie trzy przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ta myszka jest boska!!!
    Zapraszam do siebie na konkurs.

    OdpowiedzUsuń
  27. Tak, czas zbyt szybko upływa, ciężko za nim nadążyć.
    "Złodziejkę książek" czytałam, według mnie to rewelacyjna powieść. "Infekcję" (mam sentyment do Mastertona) jaki i "Zimową opowieść" chętnie bym przerobiła :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja "złodziejkę" wciąż mam w planach :D

    OdpowiedzUsuń