Autor: Ewa Owsiany
Tytuł: Zachwyt i nostalgia
Wydawnictwo: M, 2009
Ilość stron: 254
Jako że "Zachwyt i nostalgia" to zbiór reportaży z podróży, jakie odbyła Ewa Owsiany, powinnam rozpocząć recenzję od chociażby kilku słów na temat samej autorki.
Ewa Owsiany - dziennikarka, reportażystka, pisarka. Jest urodzoną rabczanką. Jej rodzice Maria i Włodzimierz Holejkowie byli nauczycielami i i dyrektorami Liceum Ogólnokształcącego w Rabce-Zdroju. W latach 1964-1985 (z przerwą na stan wojenny) pracowała w redakcji "Gazety Krakowskiej". Zajmowała się głównie problemami społecznymi. Po roku 1985 związała się z redakcją "Przeglądu Tygodniowego" i "Wieści". Jest autorką książek: "Krótki południowy cień", "Linia pod napięciem", "Bezdomność Boga", "Nic straconego", "Zioła na tęsknotę".
"Wędrujemy od narodzin do śmierci.I od rana do wieczora.Wspinamy się mozolnie po drabinie godzin, by osiągnąć noc. Ale nasz bieg nie ustaje, bo serce tyka jak budzik, a sny każą wznosić się i spadać, wracać do źródeł, obsuwać się w starość..."
Na początek zadam Wam pytanie - czy lubicie podróże? Gdzie najczęściej się wybieracie - w góry, nad morze, do ciepłych krajów? Robicie to dlatego, by wypocząć, zobaczyć jak funkcjonują odmienne od naszej kultury, a może tylko po to, by pochwalić się kolegom lub koleżankom gdzie to nie byliśmy i co to nie widzieliśmy... Motywacje mogą być różne. Nie mnie osądzać, czy są one dobre czy złe. Każdy z nas odbywa swoją wędrówkę i tylko od nas samych zależy, jakie uczucia w nas wyzwoli.
Ewa Owsiany zaprasza nas w swoją niezwykłą podróż do miejsc, które znamy. Bo któż nie kojarzy Betlejem? Kto nie słyszał o Egipcie lub Hiszpanii? Każdy ma jakieś swoje wyobrażenie życia w Grecji, Indiach czy Francji, lecz obrazy znajdujące się na kartach "Zachwytu i nostalgii" przefiltrowane są przez emocje, doświadczenia i wrażliwość autorki. Jej fascynujące portrety miejsc, które miała możliwość zobaczyć, przepełnione są kolorami, dźwiękami, zapachami, tu zachwyt przeplata się z nostalgicznymi wspomnieniami. Piękny poetycki język działa na wszystkie nasze zmysły. Jest to także podróż do miejsc związanych z postaciami, które istnieją w naszej świadomości, lecz czy pozostał po nich jakiś namacalny ślad? Co zostało po Mickiewiczu, Słowackim, Chopinie czy Goethem oprócz ich wielkich dzieł? Cały zbiór reportaży uzupełniają fragmenty wierszy, piosenek, listów sławnych ludzi, ale także wypowiedzi osób, które w jakiś sposób wpłynęły na życie autorki.
To jednak nie wszystko. Ewa Owsiany przytacza także wiele ciekawych sytuacji, które jej się przydarzyły w czasie podróży. Np. w Tunezji:
"Postój. Kto z Polaków ominie bazar?- Kupić, kupić kurtkę ze skóry! - kuszą tubylcy.- My kochamy zwierzęta i nie lubimy ich zabijać - próbujemy uciec natrętom.- To nie jest ze zwierząt! - śmieją się.- Jak to, nie ze zwierząt? - dajemy się nabrać. - To nie jest skóra?- Jest skóra! Z Libijczyków!"
Teksty znajdujące się w "Zachwycie i nostalgii" uzupełnione są również zdjęciami pochodzącymi z archiwum autorki.
Czy polecam? Owszem, jak najbardziej. Jednak sięgając po reportaże Ewy Owsiany, nie nastawiajcie się na to, że szybko przebrniecie przez tekst. Wiele razy należy przystanąć w lekturze, poddać się refleksji, zrozumieć, co jest nam przekazywane, pomyśleć. Poddać się zachwytowi i nostalgii....
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: "Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę"
Za egzemplarz bardzo dziękuję Wydawnictwu M
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: "Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę"
Fajnie się podróżuje z książką, gdy nie można inaczej.
OdpowiedzUsuńO tak, zgadzam się z Tobą!
Usuńja nie lubię czytać takich książek :( daruje sobie.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńLubię czytać reportaże, trochę mniej podróżnicze, ale myślę, że mogłabym dać tej książce szansę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że naprawdę warto dać tej książce szansę :)
UsuńPodobnie jak Natanna lubię poczytać o ciekawych zakątkach naszej ziemi, których na 99% nigdy w swoim życiu nie zobaczę:)
OdpowiedzUsuńI to jest myśl, która mnie również przygnębia. Chociaż... kto wie, co jest nam pisane :)
UsuńŚwietny tytuł. Od czasu do czasu lubię zajrzeć do książek podróżniczych.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam "Zachwyt i nostalgię", choć to nie jest typowa książka podróżnicza. Dużo w niej przemyśleń i wspomnień.
UsuńSłyszę: "podróże" i już wiem, że książka jest dla mnie:)
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo polecam "Zachwyt i nostalgię". Coś czuję, że mogłaby Ci się bardzo spodobać ta książka.
UsuńMistrzowski dialog. A co do reakcji na książkę, mam tak samo jak Ola. ;)
OdpowiedzUsuńMnie od jakiegoś czasu strasznie "wzięło" na podróże i na czytanie relacji osób, które właśnie dużo podróżują. Zazdroszczę im tego :)
UsuńNiestety to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, więc nie zachęcam :)
UsuńZbór reportaży z różnych miejsc? Brzmi świetnie. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam zapoznanie się z nimi :)
UsuńKsiążka obowiązkowa!:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog.
OdpowiedzUsuńWięcej informacji u mnie:
http://skrytkaslow.blogspot.com/2013/06/liebster-blog-award.html
Dziękuję za nominację :) Postaram się jak najszybciej napisać notkę z odpowiedziami.
UsuńPowtórzę za Korą Jackowską, że ''podróżować jest bosko'' :) Uwielbiam zarówno morze i góry i zawsze mam problem pt. ''co wybrać'' A cd książki może sięgnę
OdpowiedzUsuńhttp://qltura.blogspot.com