Gotowi na kolejny okładkowy pojedynek? :)
Na dziś przygotowałam okładki tak jak poprzednim razem z motywem zwierzęcym. Mam wśród propozycji zdecydowanego faworyta, ale go na razie nie zdradzę. Jestem ciekawa Waszych opinii oraz tego czy mój typ pokryje się z Waszymi :)
Motyw: tygrys
okładka nr 1
okładka nr 2
okładka nr 3
okładka nr 4
Kilka słów o treści tych książek:
"Życie Pi" Yann Martel
Ranna zebra,
orangutan, hiena cętkowana, szczur i tygrys bengalski… Taka menażeria to
nie najlepsze towarzystwo w dryfującej po oceanie szalupie. Niestety
szesnastoletni Pi Patel po zatonięciu japońskiego frachtowca, na
pokładzie którego wraz z rodziną i zwierzętami z prowadzonego przez ojca
zoo płynie z Indii do nowej ojczyzny, Kanady, nie ma żadnego wpływu na
dobór towarzyszy niedoli. Grupa rozbitków, wśród których – poza
orangutanem – Pi Patel jest jedynym dwunożnym stworzeniem, szybko się
kurczy, aż pozostaje tylko on i tygrys. Odyseja przez Pacyfik staje się
walką o życie – z żywiołem, głodem i, przede wszystkim, z olbrzymim
kotem, z którym w bezpośredniej konfrontacji chłopiec nie miałby żadnych
szans. By utrzymać zwierzę z dala od siebie, musi na niewielkiej
powierzchni szalupy oznaczyć swoje terytorium i stać się osobnikiem
alfa.
"Klątwa tygrysa" Colleen Houck
Literacki fenomen! Powieść odrzucona przez wydawców, ukochana przez setki tysięcy czytelników na całym świecie!
Magnetyczne oczy tygrysa.
Pradawna klątwa, którą zdjąć może tylko ona.
Namiętność silniejsza niż strach.
Razem muszą stawić czoła mrocznym siłom.
Czy poświęcą wszystko w imię miłości?
Magnetyczne oczy tygrysa.
Pradawna klątwa, którą zdjąć może tylko ona.
Namiętność silniejsza niż strach.
Razem muszą stawić czoła mrocznym siłom.
Czy poświęcą wszystko w imię miłości?
Colleen Houck postanowiła napisać „Klątwę tygrysa” po przeczytaniu sagi
„Zmierzch”. Ponieważ nie znalazła dla niej wydawcy, opublikowała ją za
własne pieniądze. I wtedy wydarzyło się coś niezwykłego. Powieść
szturmem zdobyła listy bestsellerów, setki tysięcy fanów, a wydawcy z
całego świata i producenci filmowi zaczęli walczyć o prawa do książki.
"Xiao Long. Biały tygrys" Dawid Juraszek
Xiao Long,
świeżo upieczony bakałarz, wraca ze szkół w rodzinne strony. Marzy o
ciepłej posadce i rozkoszach w ramionach kurtyzan. Wiedziony własnymi
namiętnościami, pakuje się w cudze kłopoty. Wtyka nos w sprawy
najwyższej wagi, nie wiedząc nawet po kiego grzyba mun… I jego kłopoty
kiełkują jak fasola mung.
Z beztroskiego młodzieńca, staje się zwierzyną łowną, ściganą przez wszystkich. Powiedzieć, że po strasznej nocy czeka go straszny dzień, to jeszcze nic…
W kluczowych momentach życia Xiao, coś nieustannie podstawia mu nogę - albo podaje dłoń.
Polubisz go od pierwszego pecha. Od pierwszego głupstwa. I pierwszej ciężkiej próby.
Nie tylko dla amatorów chińszczyzny.
Z beztroskiego młodzieńca, staje się zwierzyną łowną, ściganą przez wszystkich. Powiedzieć, że po strasznej nocy czeka go straszny dzień, to jeszcze nic…
W kluczowych momentach życia Xiao, coś nieustannie podstawia mu nogę - albo podaje dłoń.
Polubisz go od pierwszego pecha. Od pierwszego głupstwa. I pierwszej ciężkiej próby.
Nie tylko dla amatorów chińszczyzny.
Opisy książek pochodzą ze strony lubimyczytać.pl
Mrrrrrrr :-) Wlaściwie wszystkie są ładne ale oczy na okładce nr 3 ... To mój faworyt. :-)
OdpowiedzUsuńOpis - oczywiście numer 1!
OdpowiedzUsuńOkładka - numer 3, bez tej kropy na pysku (to pewnie logo wydawnictwa?) Piękne oczyska.
Ja tam wolę okładkę pierwzego wydania "Życia Pi" - tą z chłopcem i tygrysem w łódce. Okładkom filmowym mówimy stanowcze "nie!" (chyba jeszcze nie trafiłam na taką, która by mi się podobała).
OdpowiedzUsuńZa to Polska okładka "Klątwy tygrysa" podoba mi się od kiedy ją zobaczyłam (inne tomu z resztą też są niczego sobie). Dodatkowo na żywo wygląda jeszcze lepiej.;)
Angielska okładka KT wygląda jak okładka "National Geografic", albo jakiejś książeczki popularnonaukowej...
A okładka nr 4 jakoś nigdy mi się nie podobała - nie lubię kolażowych okładek, tak już mam.;)
Najladniejsza okladka wedlug mnie to polskie wydanie "Klatwy tygrysa", natomiast tresc to oczywiscie "Zycie Pi", ktore czytalam w starym wydaniu kilka lat temu i od tego czasu jest jedna z moich ulubionych ksiazek. Podobnie jak Moreni, nie lubie okladek filmowych. Jesli mam do wyboru fimowa lub niefilmowa, to zawsze wybiore ta druga, nawet jesli mialabym doplacac.
OdpowiedzUsuńNie oznacza to oczywiscie, ze filmowych okladek nie mam. Mam, ale tylko dlatego, ze w innym wydaniu dana pozycja nie byla dostepna.
Zdecydowanie okładka numer 3. Ten tygrys ma coś w sobie, a te oczy!
OdpowiedzUsuńByłabym za pierwszą okładką, ale z powodu koloru żółtego i pomarańczowego (nie przepadam za nimi, działają na mnie jak płachta na byka!) niestety spada na miejsce drugie. :)
jak dla mnie okładka 1 :) jednak nie czytałam tych książek :)
OdpowiedzUsuńNumer 3. Te oczy są przepiękne!
OdpowiedzUsuńJa kocham brązy dlatego preferuję okładkę nr 1, gdyż ta najbardziej oddziałuje na moje zmysły.)
OdpowiedzUsuńDla mnie PI, ale pewnie tylko dlatego, że jest mi znana tzn. film, który jest piekny wizualnie wiec taki wybór wydawców jest najbardziej uzasadniony. Zreszta po co szukac daleko, skoro pod nosem mają tyle swietny zdjec ...
OdpowiedzUsuńTrudny wybór:) chyba jednak 3 okładka:)
OdpowiedzUsuńTrójeczka:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie "Życie Pi"
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie numer 3. Od razu przyciąga wzrok :)
OdpowiedzUsuńCzwóreczka
OdpowiedzUsuńTrojeczka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Cokolwiek, byle nie 4. =)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba dwójka i trójka, z czego książkę numer dwa w domu mam. Jeszcze nie czytaną, bo obawiam się trochę jej przez wszystkie negatywne recenzje jakich się naczytałam.
OdpowiedzUsuńokładka nr 1 jest ciepła i idealnie skomponowana, okładka nr 2 przebajerzona, okładka nr 3 byle jaka, okładka nr 4 niby fajna, ale brakuje jej wyrazistego tła. Zdecydowanie wybieram okładkę nr 1 :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o całość okładki, ogólną kompozycję to wybrałabym jedynkę lub dwójkę. Jednak wzrok tygrysa z trzeciej okładki przebija wszystko. :)
OdpowiedzUsuńJestem zdecydowana i wybieram okładkę numer 1 :)
OdpowiedzUsuńOkładka numer dwa jest niesamowita, tajemnicza i ten ornament! Przepiękna :)
OdpowiedzUsuńnie znam żadnej, ale najlepsza okładka to nr 1!
OdpowiedzUsuńnajbardziej tygrysowy ten tygrys i oczyska takie piękne :)
Nr.2 według mnie ;) Nie uzasadniam, bo mój zmysł estetyczny nie zdołał się prawidłowo rozwinąc, ale ta akurat mi się podoba. Btw. dzięki za wizytę ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Klątwę tygrysa" więc na nią właśnie głosuję - nr.2 :)
OdpowiedzUsuńŻycie Pi - nadal czeka na półce i mam nadzieję zabrać się za książkę wkrótce ;)
Zdecydowanie okładka nr 3, ponieważ koteczek jest najprawdziwszy ;-)
OdpowiedzUsuń"Klątwa tygrysa" (tak, tak wiem, że nr 3 jest też "Klątwą...")również ma ciekawa okładkę, ale że tak mnie wymęczyła ta opowieść, to niestety odzywa się moje uprzedzenie do niej, dlatego dałabym jej miejsce drugie.
Brak logiczności w moim wyborze, nie ma znaczenia w głosowaniu :-)
Dla mnie okładka Życie Pi uwielbiam taką kolorystykę, a ubarwienie zwierzaka zbliżone do oryginalnego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOkładka nr 1, ponieważ nie razi po oczach. Według mnie jest super ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie znam żadnej z tych książek, ale kiedy spojrzały na mnie oczy tygrysa z okładki nr 2, nie mogłam dokonać innego wyboru. Może z obawy przed rzuceniem na mnie klątwy?:)
OdpowiedzUsuńTrzy pierwsze okładki śliczne! Ale gdybym miała wybrać jedną to... 3! :)) Od razu chce się okładkę pomacać :D
OdpowiedzUsuńDla mnie najbardziej podoba się okładka nr 2. Zastanawiałam się też nad okładką nr 1, ale jednak jest zbyt jaskrawa, oczy bolą od patrzenia na nią.
OdpowiedzUsuńOkładka z nr 2 jest PRZEPIĘKNA!
OdpowiedzUsuńChoć jeśli chodzi o treść to byłabym zainteresowana chyba jedynie "Życiem Pi".
Podoba mi się okładka numer 3 :)
OdpowiedzUsuńOkładka nr jeden jest najlepsza!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się okładka "Klątwy tygrysa", choć jest trochę tandetna.
OdpowiedzUsuńJa jestem zdecydowanie za "Życie Pi". Kolorystyka świetnie współgra z tygrysem - klimat okładki świetny jak dla mnie. :)
OdpowiedzUsuń