piątek, 23 listopada 2012

Wiel-błąd i LB nr 2


Minęło już sporo czasu od momentu, kiedy ostatni raz przyplątał nam się tu jakiś wiel-błąd. Jako że książki dopiero się czytają (więc na razie nie pojawi się żadna recenzja), postanowiłam jakiegoś poszukać ;) I znalazłam. Dziś będzie o odmianie liczebników. Gotowi? Startujemy!

Wybierz poprawną formę:
  1. Sześciu milionom jedenastu tysiącom narodzin towarzyszył lekarz położnik, czy: Sześć milionów jedenastu tysiącom narodzin towarzyszył lekarz położnik.
  2. Ten projekt badawczy zostanie zrealizowany w dwutysięcznym pierwszym roku, czy: Ten projekt badawczy zostanie zrealizowany w dwa tysiące pierwszym roku.
  3. Wręczono dyplomy tysiącowi laureatów, czy: Wręczono dyplomy tysiącowi laureatom, czy: Wręczono dyplomy tysiącu laureatom.
  4. Proszę wpisać słowami liczbę 21 do zdania: "Najlepiej grało mu się... kartami". 


Chciałam tu jeszcze nadrobić pewną zaległość. Chodzi oczywiście o znaną zabawę Liebster blog :)

Pytania od 92ana:
1. Na początek imię i parę słów o sobie... :)
Kinga. Zawsze miałam problem z tym, żeby określić siebie w kilku słowach. Myślę, że wiele już się o mnie dowiedzieliście (lub dowiecie) z mojego bloga :)  

2. Jaka jest Wasza ulubiona autorka/autor?
Jonathan Carroll, a ostatnio odkrywam Cormaca McCarthy'ego.

3. Jakie są Wasze największe marzenia, najważniejsze cele i co robicie, żeby je osiągnąć?
Jeśli na czymś bardzo mi zależy, to potrafię być uparta i bardzo konsekwentna. Angażuję się w cel całą sobą. W tym momencie najbardziej marzę o tym, by móc zrobić studia podyplomowe. I jestem przekonana, że kiedyś to osiągnę :) 

4. Wasze motto życiowe?
Może to dziwnie zabrzmi, ale nie mam takiego. 

5. Ulubiona książka, film?
Czuję, że się wciąż powtarzam, ale napiszę jeszcze raz - "Droga" i "Wichrowe Wzgórza". Dorzuciłabym jeszcze "Milczący zamek" Kate Morton. Z filmów ciężko mi wybrać, bo dużo tego się nazbierało. Wyróżniłabym hiszpańskie horrory, "Jurassic Park" (ze względu na zainteresowania), za efekty specjalne uwielbiam film "2012". Z wielkim sentymentem traktuję stary horror pt. "Wstrząsy" :) Ech, dużo by tego wymieniać :)

6. Co skłoniło Was do założenia bloga i jak długo blogujecie?  
Całkiem niedawno stuknęło mi pół roku od momentu, kiedy zaczęłam przygodę z blogowaniem :) Co mnie skłoniło? Zawsze coś tam notowałam sobie na temat przeczytanych książek w zeszycie. Potem pomyślałam, że mogę to samo robić na blogu. Nawet nie przypuszczałam, że w ten sposób poznam tu aż tyle fantastycznych osób! Gdybym wcześniej wiedziała, już dawno założyłabym bloga :) 

7. Jak dużo czasu spędzacie na swoim blogu?
Zależy. Ostatnio troszkę mniej, ponieważ mam mały kryzys czytelniczy, i z pisaniem też troszkę gorzej. Ale mam nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja, bo blog traktuję niemal jak moje drugie dziecko ;) a dzieci się nie zaniedbuje :) 

8. Ile dziennie poświęcacie czasu na czytanie?:p
Przynajmniej godzinę dziennie. Inaczej czuję, że coś tracę. 

9. Gdybyście mogli spełnić swoje życzenie o co byście poprosili?
O pracę, która będzie dla mnie w pełni satysfakcjonująca :)

10. Jakie są Wasze zainteresowania/ hobby?:D 
Książki - to wiadomo :) Poza tym paleontologia, przez jakiś czas zajmowałam się scrapbookingiem (teraz zdarza mi się zdecydowanie za rzadko coś stworzyć), korekta językowa. Moim hobby (z tych dziwniejszych) jest także... kupowanie zeszytów wszelkiego rodzaju. Mam ich mnóstwo - częściowo wykorzystanych lub w ogóle :)  Skąd mi się to wzięło? Nie pytajcie, nie wiem. Ostatnio wyleczyłam się z kupowania długopisów i jestem z siebie dumna :D

11. Ulubiona pora roku? :D Dlaczego właśnie ta?:P
Wiosna. Lubię, kiedy świat budzi się do życia :)
 

19 komentarzy:

  1. Kinguś ja też maniakalnie kupuję zeszyty:):):)
    W zadania wiel-błądowe pobawię się wieczorem, kiedy będę miała spokój i ciszę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie kamień spadł mi z serca, bo już teraz znam inną maniaczkę kupowania zeszytów. Nie jestem sama! :)

      Usuń
  2. 1. Sześciu milionom jedenastu tysiącom narodzin towarzyszył lekarz położnik.
    2. Ten projekt badawczy zostanie zrealizowany w dwa tysiące pierwszym roku.
    3. Wręczono dyplomy tysiącu laureatom.
    4. Najlepiej grało mu się dwudziestoma jeden kartami.

    OdpowiedzUsuń
  3. O proszę! Już zaczynałam tęsknić za słynnym wiel-błądem :)

    1. Sześciu milionom jedenastu tysiącom narodzin towarzyszył lekarz położnik.
    2. Ten projekt badawczy zostanie zrealizowany w dwa tysiące pierwszym roku.
    3. Wręczono dyplomy tysiącu laureatom.
    4. Najlepiej grało mu się dwudziestoma jeden kartami.

    P.S. Chyba pierwszy raz spotykam kogoś, kto interesuje się paleontologią :). Niemniej musi to być naprawdę ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie znam nikogo takiego :) No może oprócz syna, który podkrada mi książki i ogląda wszystkie obrazki. Lubi też ze mną oglądać wszelkiego rodzaju programy o historii życia na Ziemi :) To jest naprawdę fascynujące!

      Usuń
    2. Kiedy mój brat był mały czytałam mu o dinozaurach i takie tam :) Potem to przeszło na mnie i nadal lubię zapoznawać się z różnymi filmami lub książkami o tej tematyce ^^ Także fajnie, że jest ktoś kto podziela moje zainteresowanie.
      A tak w ogóle to nie cierpię ortografii :/

      Usuń
    3. U mnie zaczęło się od programu o dinozaurach, które oglądałam jako dziecko :) Potem zainteresowałam się paleontologią w szerszym znaczeniu. Właśnie teraz oglądam program "Stworzenie Ziemi" po raz hmmm... pięćdziesiąty :)
      Ja też się cieszę, że jest tu ktoś, kto też interesuje się taką tematyką :) To bardzo miłe :)

      Usuń
  4. Ja na szczęście wyleczyłam się z kupowania kubków.
    Pamiętam, jak w czasach gimnazjum (głównie przed rokiem szkolnym) naciągałam mamę na kupowanie pięknych zeszytów. Ona się irytowała, ja potrafiłam z co najmniej godzinę spędzić przy stoiskach.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, kolejna maniaczka :) Witam w klubie! Mamy już trzech członków, a może ktoś jeszcze dołączy :)

      Usuń
  5. Jonathan Carroll? Coś mi zaświtało ... i faktycznie mam coś na półce. Skoro taki dobry to muszę niedługo przeczytać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Carroll napisał dość specyficzne książki, więc nastaw się na coś raczej niebanalnego :)

      Usuń
  6. Zanim zacznę walkę z wiel-błądem, muszę odnieść się do Twojej odpowiedzi w kwestii zainteresowań. Wprawiłaś mnie w osłupienie, zawsze myślałam, że książki to najlepszy dla Ciebie prezent, a tu proszę...całkiem zgrabny komplecik zeszycików też byłby ok, że nie wspomnę o długopisach:)

    A teraz wiel-błąd w moim wydaniu:
    1. Sześciu milionom jedenastu tysiącom narodzin towarzyszył lekarz położnik.
    2. Ten projekt badawczy zostanie zrealizowany w dwa tysiące pierwszym roku.
    3. Wręczono dyplomy tysiącu laureatom.
    4. Najlepiej grało mu się dwudziestoma jeden kartami.

    Jak wyjdzie bardzo źle to chyba poproszę o parę chwil korepetycji przy świątecznym stole:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, jeszcze nie raz mogę Cię zaskoczyć :) O mojej manii kupowania zeszytów i długopisów możesz pogadać z Tomkiem :) Dużo Ci może o tym poopowiadać :)

      O korepetycjach jeszcze pogadamy, ale nie ma nic za darmo - żądam jednego zeszytu w zamian za jedną poradę ;) Ach, jeszcze nie wspomniałam o jednym zeszytowym "zboczeniu". Uwielbiam grube - najfajniejsze są te, które mają 120 kartek! :)

      Usuń
    2. Wobec stawianych "żądań":), obawiam się, że nie ominie mnie przegląd zasobów biurkowych moich chłopaków w poszukiwaniu 120 -to kartkowych zeszytów:)

      Usuń
  7. Ja jakoś nie potrafiłam się przekonać do Carrolla. Nie załapałam bakcyla, choć powinnam, bo jego styl jest ciekawy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście jego proza jest specyficzna i nie każdemu może ona odpowiadać. Ja to doskonale rozumiem, bo nie raz zastanawiałam się, skąd bierze się fenomen pisarza lub pisarki, który... do mnie nie chce przemówić. Zadaję sobie pytanie: czy ze mną jest coś nie tak? :)

      Usuń
  8. 1.Sześciu milionom jedenastu tysiącom narodzin towarzyszył lekarz położnik
    2.Ten projekt badawczy zostanie zrealizowany w dwa tysiące pierwszym roku (tu się zastanawiałam, bo w mediach często używanany jest "dwutysięczny")
    3.Wręczono dyplomy tysiącu laureatom
    4.Najlepiej grało mu się dwudziestoma jeden kartami

    Z tą paleontologią jesteś jak Ross z przyjaciół ;) Też kiedyś lubiłam zbieractwo, a szczególnie zeszyty i kubki. Teraz na szczęście trochę się opamiętałąm :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe odpowiedzi, teraz wiem o wiele więcej o Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też uwielbiam kupować zeszyty za piękne okładki;) Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń