Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu
pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą
poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz
dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany
tydzień.
Skusiłam się i ja na stworzenie rankingu moich ulubionych gwiazd kina. Nie miałam pojęcia, jak bardzo ciężki to będzie wybór. Cóż, trzeba było się ograniczyć do 10 nazwisk, więc oto i one:
Ralph Fiennes (mój bezapelacyjny nr 1)
Jeremy Irons
Tom Hanks
Jodie Foster
Johnny Depp
Nicole Kidman
Heath Ledger
Keanu Reeves
Mathew Mcconaughey (uwielbiam go szczególnie za rolę Dentona Van Zana w filmie "Władcy ognia")
Natalie Portman
Oj sporo tu zabrakło jeszcze nazwisk... No cóż...
O, i tutaj jest Johnny Depp. :) Ja też go wytypowałam (trochę wyróżnia się na tle innych moich ulubionych gwiazd, bo pozostałe są z innej epoki :D). Z pokazanych przez Ciebie lubię też Mathew Mcconaughey'a. :)
OdpowiedzUsuńJohny Deep, Natalie Portman i Tom Hanks to moim naj naj naj :) z tej listy oczywiscie.
OdpowiedzUsuńTom Hanks, Natalie Portman i Depp na pewno pojawią się również w moim zestawieniu :))
OdpowiedzUsuńRalph, Johnny i Heath - uwielbiam! :) Ta lista jej zdecydowanie za krótka :)
OdpowiedzUsuńMoja córka wpadłaby w entuzjazm:)
OdpowiedzUsuńDwóch panów nie bardzo kojarzę, mam na myśli Ironsa i Ledgera, chyba nie widziałam filmów z ich udziałem. Nie będę oryginalna, jak powiem, że Deppa uwielbiam :) Co do aktorek, to jakoś nie mam ulubionych, najbardziej cenię sobie Maryl Streep.
OdpowiedzUsuńWszystkich znam i lubię, ale moja dziesiątka wyglądałaby inaczej :) Bo gdzie Meryl Streep i Michelle Pfeiffer? Gdzie Al Pacino? ;)
OdpowiedzUsuńO, ktoś też lubi Ironsa. Polecam z nim film ,,Kupiec wenecki". Fiennes też dobry aktor,chociaż zyskał moją sympatię z czasem. Świetnie sprawdził się ,,Onieginie".
OdpowiedzUsuńBrakuje mi tu zdecydowanie kilku nazwisk :) Powinno być "top 20" :P Za to Ironsa na swojej liście raczej bym nie umieścił. Głównie dlatego, że oglądałem może ze dwa filmy z jego udziałem i to niestety te najsłabsze :)
OdpowiedzUsuńKażdy ceni kogoś innego i za coś innego :D Moja dziesiątki też wyglądałaby inaczej, o ile oczywiście bym znalazł aż dziesięć nazwisk :)
OdpowiedzUsuńRalph kojarzy mi się tylko z Voldemortem :) To straszne :)
OdpowiedzUsuńZnam wszystkich i również uwielbiam. Najbardziej chyba Johnny'ego:)
OdpowiedzUsuńNie lubię Hanksa i nawet nie mam pojęcia dlaczego. Tym bardziej, że wiele filmów z jego udziałem mi się podobało.
OdpowiedzUsuńRalph Fiennes, Tom Hanks, Jodie Foster, Johnny Depp, Natalie Portman to także jedni z wielu moich ulubieńców:))
O tak, Johnny :) Ale Jeremy'ego Irons'a też bardzo lubię! JEst taki mroczny, dostojny i tajemniczy :) No i Ralph Fiennes - za Voldiego i Heathcliffa!
OdpowiedzUsuńDepp, Ledger i Reeves... Bardzo ich lubię!
OdpowiedzUsuńJohnny Deep jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię Kidman szczególnie. A Deppa kochają chyba wszystkie kobiety :D
OdpowiedzUsuńJa go nie kocham :P
UsuńJ. Depp i J. Irons potrafią chyba zagrać wszystko :)
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy lubię jedynie Nicole Kidmann, Keanu Reevesa i Toma Hanksa. Nie mogę natomiast skojarzyć z żadnym filmem: Heatha Ledgera (kompletna pustka w głowie), Ralpha Fiennesa (twarz znajoma) oraz Jeremy'ego Ironsa (nazwisko słyszałam).
OdpowiedzUsuńPod każdym z tych typów mogę się podpisać, ale pod Deppem oraz Hanksem podwójnie. :)
OdpowiedzUsuń