sobota, 21 maja 2016

Top 5 - ulubione okładki


Uwielbiam ten moment, kiedy biorę do ręki książkę i mogę nie tylko nacieszyć się zawartością, ale także piękną okładką. 

Poniżej przedstawiam Wam najpiękniejsze do mnie okładki spośród tych książek, z którymi miałam  fizyczny kontakt. Mogłam więc je nie tylko oglądać, ale również dotykać, no i oczywiście mam do wszystkich dostęp w każdej chwili :) Szkoda tylko, że zdjęcia nie oddają w pełni ich piękna.

Zauważyłam pewną zależność. Bardzo podobają mi się okładki, na których są kobiety z długimi włosami, a najlepiej jak mają w te włosy wpięte kwiaty. Taki typ, jak to określa mój mąż, "nimfy bagiennej" :) 



1. Kate Morton "Dom nad jeziorem"




2. Eowyn Ivey "Dziecko śniegu"
 


3. Albert Wass "Czarownica z Funtinel"
 


4. Katarzyna Berenika Miszczuk "Szeptucha"



5. Philippa Gregory "Władczyni rzek"




Też lubicie "nimfy bagienne" na okładkach? ;)


22 komentarze:

  1. Podoba mi się "Dziecko śniegu". Chętnie przeczytam recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze tej książki nie czytałam, ale z tego co wiem, jest rewelacyjna :)

      Usuń
  2. Też je uwielbiam :D Ogólnie każda z tych pań jest przepiękna! A okładki są takie eteryczne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda, eteryczność ma w sobie coś wyjątkowego. Jeszcze odpowiedni dobór kolorów i książka jest moja :)

      Usuń
  3. Nie widziałam wcześniej tych książek, ale okładki są faktycznie zachwycające! :)

    booksofsouls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam Ci w ten sposób pokazać coś, czego jeszcze nie znałaś :)

      Usuń
  4. Ładne, niestety ja gustuje w trochę innych klimatach okładek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Fajne jest to, że każdy może znaleźć coś dla siebie wśród tych wszystkich książek, które pojawiają się w księgarniach :)

      Usuń
  5. Jeszcze zanim przeczytałam Twój tekst, a po przejrzeniu wybranych przez Ciebie okładek zobaczyłam, że te kobiety dominują... u mnie jest zupełnie na odwrót - nie przepadam za okładkami, które mają na sobie jakieś postacie ;) Choć okładka "Dziecka śniegu" jest naprawdę piękna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co najciekawsze przez bardzo długi czas wzbraniałam się przed wszystkim, co wiązało się z kwiatami :) Nie mogły się pojawić ani na ubraniach, ani zasłonach, okładkach zeszytów itp. A teraz... nadrabiam zaległości :) Ogólnie postaci na okładkach też nigdy nie lubiłam, ale te akurat mają w sobie dla mnie coś niesamowitego :)

      Usuń
  6. Najbardziej podobają mi się pierwsze 3 :) Mnie ostatnio zaczarowało piękne nowe wydanie "Przeminęło z wiatrem" i "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że na nie też zwróciłam uwagę :) Tylko nie miałam jeszcze w rękach tych książek, więc też nie miałam możliwości ich dokładnie wyoglądać z wszystkich stron :)

      Usuń
  7. Philippa Gregory! Mam prawie wszystkie jej książki, a te wydania są po prostu przecudowne! Każda z nich mnie po prostu zachwyca. Nie dość, że treścią, to jeszcze oprawą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Dziecko śniegu" z tej piątki to mój faworyt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szeptucha ma cudowną okładkę. Od razu przyciągnęła moją uwagę na sklepowych półkach. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne okładki, zawsze zwracam na nie uwagę, kiedy kupuję książkę :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Hehe rzeczywiście takie trochę bagienne nimfy;) Bardzo podoba mi się okładka "Szeptuchy", choć książki nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Super te okładki, najmniej przemawia do mnie ostatnia, ale wcześniejsze cudne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne okładki. Niby nie powinno się oceniać książki po okładce, ale czasami trudno jest się oprzeć cudownej grafice. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsze trzy bardzo mi się podobają, mają w sobie jakąś magię :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja osobiście wolę inny typ okładek, ale mimo to muszę przyznać, że "Szeptucha" ma genialną okładkę!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń